Na czym polega i jakie mogą być przykładowe konsekwencje nieoficjalnego wyznaczenia granic.
Każda procedura geodezyjna związana z wyznaczeniem granic musi składać się z następujących etapów:
- Zgłoszenie pracy do Ośrodka Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej przez geodetę uprawnionego.
- Pisemne zawiadomienie wszystkich właścicieli działek bezpośrednio sąsiadujących z wyznaczaną granicą o terminie okazania zgodnie z obowiązującym prawem.
- Wyznaczenie granic w obecności wszystkich przybyłych stron przez geodetę uprawnionego.
- Spisanie odpowiedniego protokołu granicznego.
- Skompletowanie i przekazanie pełnej dokumentacji wraz z protokołem do Ośrodka Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej (ODGiK).
Każde odstępstwo od tych punktów można nazwać nieoficjalnym wyznaczeniem granic. Jest to popularne zjawisko spotykane w Polsce. Są geodeci którzy wykorzystują niewiedzę zleceniodawców i pomija ostatni etap w celu uniknięcia opłat i zaoszczędzenia czasu. Takie granice nie są ważne i nie można w oparciu o nie wykonywać żadnych prac budowlanych (budowy budynków, ogrodzeń…). Jest to zwykłe oszustów które w przeciwieństwie do kradzieży może mieć bardzo surowe konsekwencje dla zamawiającego. Budowa budynku lub ogrodzenia w stosunku do tak określonej granicy może skończyć się murowaniem okien albo rozbiórką oczywiście na własny koszt. Są też tacy co bez uprawnień i bez żadnych materiałów pokazują granice wzięte z internetu które nie mają nic wspólnego z prawdziwymi mapami a zostały opracowane tylko w celach poglądowych. Niektórzy geodeci aby uniknięcia sporów w terenie pokazują takie granice jakie chcieli by zobaczyć właściciele a oddają zupełnie inną dokumentację do Ośrodków Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej z której kiedyś ktoś skorzysta i okaże się że granica wcale nie jest w tym miejscu co została pokazana.
Wybierając geodetę trzeba mu zaufać. Nie ma innej możliwości sprawdzenia jego pracy chyba że wynajęcie innego geodety do sprawdzenia tego pierwszego.
Czym w takim razie kierować się przy wyborze geodety:
- Opinią w okolicy (poleceniem).
- Ceną (oficjalnie wykonana praca geodezyjna musi zostać zgłoszona i opłacona przez geodetę w Ośrodku Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej). Bez wykonania wszystkich opłat nie można w Polsce zrobić legalnie usługi geodezyjnej a ceny są ustalane odgórnie przez Ministrów i nie ma tu żadnych taryf ulgowych dla nikogo.
- Terminem wykonania. Zbyt szybki czas realizacji zlecenia powinien dać do zastanowienia. Geodeta ma bezwzględny obowiązek zawiadomienia stron w terminie 7 dni. A każda strona ma możliwość skorzystania z potrójnego awizo co jasno mówi że wyznaczenia granic nie da się zrobić w trzy tygodnie.
- Pamiętajmy że tylko uprawniony geodeta może pokazywać granice.
Wyznaczenie granic bez protokołu przyjętego do ODGiK to tak jakby kupić samochód bez dowodu albo działkę bez Aktu Notarialnego.
Przykład:
Klasycznych przykładów ustalenia granicy bez protokołu lub nie oddania protokołu do Ośrodka Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej.
Działka A – Sporządzono protokół, dokumentację i przekazano ją do PODGIK
Działka B – nieoficjalne wyznaczenie granic bez oddania protokołu do PODGIK
W czasie budowy domów Starostwo Powiatowe ogłosiło modernizację ewidencji gruntów i budynków. Podczas pomiarów okazało się, że fragment mapy, na którym znajdowały się obie działki, był źle skartowany i przesunięto wszystkie granicę o 80 cm. Ponieważ granice działki A były wcześniej protokolarnie ustalone więc nic z nimi nie robiono natomiast wszystkie pozostałe przesunięto. Właściciel działki B ma teraz problem ponieważ nie zachował wymaganych 4 m od granicy i musi zamurować okno. Nie pomogą tłumaczenia że granica została wyznaczona przez geodetę. Nie ma na to papierów.